tag:blogger.com,1999:blog-4271979062271888071.post5273547619906317584..comments2023-09-11T08:10:47.151-07:00Comments on Zakręcone Życie Huncwotów: Rozdział XXBiankahttp://www.blogger.com/profile/03006688910193198532noreply@blogger.comBlogger14125tag:blogger.com,1999:blog-4271979062271888071.post-29042200394060212552017-02-26T12:04:10.715-08:002017-02-26T12:04:10.715-08:00Posluchaj, żeby powstawały kochane komentarze, mus...Posluchaj, żeby powstawały kochane komentarze, muszą być genialne rozdziały, więc to nie moja zasługa, a twoja :D<br />Wiesz, teraz mam taką ostrą fazę na Sherlocka i raz nauczycielka od angielskiego powiedziała "Szymon", a ja takie "Sherlock? Gdzie?", więc teraz moje koleżanki składają papiery do jakiejś placówki, w której będę nosić uroczy biały kaftanik.<br />To tak zupełnie nie na temat, ale po prostu chciałam ci udowodnić, ze coś w tym moim wariactwie może być.<br />Pozdrowionka<br />Kot! <3<3<3Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4271979062271888071.post-39661720648469606722017-02-26T09:59:30.593-08:002017-02-26T09:59:30.593-08:00Hej, hej!
Piszę po raz drugi, bo mi się internet w...Hej, hej!<br />Piszę po raz drugi, bo mi się internet wyłączył :)))))) *uśmiech nienawiści*<br />*kiedy zauważasz, że komentarz Kota zaczyna się od Cariusa i kończy na Cariusie, i już wiesz, że bd cudownie*<br />*kiedy nie pamiętasz rozdziału i nie masz pojęcia, o co chodzi w ,,Cariusowej scence"*<br />Tak Bianka wraca do rzeczywistości. Odpisuję ci po nie wiem ilu więc jak mogłabym brać pod uwagę opóźnienie! Ważne że jest i jest taki cudowny XD<br />CHłopaka albo nawet męża. <br />heh, jaka ja jestem śmieszna dzisiaj XD Takimi żartami rzucam XDDD<br />Oczywiście, że powinnaś o tym mówić. koniecznie. Dzięki tobie na przykład wiem, co teraz zrobić z Rasunem. Już wiem, wiem, wiem i dobrze że o tym powiedziałaś. Wręcz cudownie XD<br />Tak, ja też go lubię. Wręcz kocham. I boli mnie że jego boli. I mocno z nim współodczuwam. I jestem z niego dumna XD <br />Tak, przyjaźń to tutaj chyba najważniejsza rzecz w tym opowiadaniu. <br />Tyle ochów w tych fragmentach, że aż się serduszko raduje <3 <br />Dziękuję ci za kochany komentarz!<br />Jesteś artystką. Oczywiście, że mam cię za wariatkę XD Ale czy to do końca źle? Przypomnij sobie cytaty z ,,Alicji w Krainie Czarów", moja droga. Tylko wariaci są coś warci XD<br />Pozdrowionka, <br />Bianka! <3Biankahttps://www.blogger.com/profile/03006688910193198532noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4271979062271888071.post-45083707895150965852017-02-26T09:23:13.350-08:002017-02-26T09:23:13.350-08:00Hej, hej!
Niestety, ale jest to niemożliwe Olu. Ko...Hej, hej!<br />Niestety, ale jest to niemożliwe Olu. Koniec to koniec. Nie będzie drugiej części. Nie, nie, nie. <br />HAHAHAHAHAHAHA, żarcik xD Będę pisała wam miniaturki, bo bez Carli i Syriusza, i reszty huncwotów, i Lilki, i Pedro i Scar bym przecież nie wytrzymała, co ty XD<br />No właśnie. Też tak myślę XD<br />Heh, pisanie kolejnego zajęło mi dwa miesiące, ale już jest XD<br />Pozdrowionka, <br />Bianka! <3Biankahttps://www.blogger.com/profile/03006688910193198532noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4271979062271888071.post-91027321925361830822017-02-23T07:58:23.779-08:002017-02-23T07:58:23.779-08:00Hej, hej!
No, trochę bolesne dla Carli przeżycie,...Hej, hej! <br />No, trochę bolesne dla Carli przeżycie, bo ostatnio same problemy, ale jakoś da radę xd Tak, i właśnie przez to czuje się takze obciążona wielka odpowiedzialnością. Informacja to wladza, takze no... ciezko jej jest xd<br />Tak, a książka nie chce współpracować.<br />O Rasunie nie chce nic mowic bo sie jeszcze wygadam z czyms xd ale to sie prawdopodobnie w rozdziale XXII dowiecie.<br />Jeszcze ich troszkę będzie spokojnie... nie musisz się bać. Juz jest dodany XXI rozdzial a tam duzo Cariusa! Spoczko loczko, w pieciu rozdzialach duzo sie moze zmiescic xd<br />Ach dziękuję! Starałam się xd<br />No trochę z tym notesikiem i pierożkiwm nie wyszło, ale chyba dłuższa przerwa dobrze mi zrobiła, bo przemyślałam sobie trochę wątków i łatwiej mi się pisało :) <br />Dziękuję za komentarz! <br />Pozdrowionka,<br />Bianka! <br />Biankahttps://www.blogger.com/profile/03006688910193198532noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4271979062271888071.post-1654066233304379002017-02-21T04:57:41.737-08:002017-02-21T04:57:41.737-08:00Dzięki! I przepraszam :( Zwłaszcza że na kolejny j...Dzięki! I przepraszam :( Zwłaszcza że na kolejny jeszcze dłużej. Ale zdradzę, że moje opowiadanie chyli się ku końcowi, więc nie będziecie już musieli tyle czekać na rozdziały, bo pewnie będzie ich jeszcze z 5 XDBiankahttps://www.blogger.com/profile/03006688910193198532noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4271979062271888071.post-60175147137398630142017-02-21T04:56:33.052-08:002017-02-21T04:56:33.052-08:00Heh, druga część kom jutro, heh, heh XD Minął pona...Heh, druga część kom jutro, heh, heh XD Minął ponad miesiąc, ale jestem biorę się za ten komentarze i już prawie mam nawet rozdział napisany. <br />Nie będę nic o Rasunie mówić, bo jeszcze go trochę będzie w przyszłości XD<br />Mi też smutno, bo Pedro :( Też nie wiem jak można byc takimi bezmózgami ale takie bezmózgi się często pojawiają na świecie :( SMUTEK I ŻAL. I zniszczyli prezent od Scar. Nie powinni byli tego robić HEHE, no ale jak słusznie zauważyłaś szkoda Pedro. <br />Jezu, jak odpisuję ci na ten komentarz, to nie pamiętam w ogóle o co chodzi... ECH ACH. #kiedyniepamiętaszswojegorozdziałubojesteśgłupimleniemktórynieodpisujeodrazunakomentarzearozdziałdodajecodwamiesiące<br />Dobrze to odbrałaś. Cassie i Keylie to koleżanki, Lily jest przyjaciółką. tak. lily zawsze pomoże i poczeka.<br />Jezu, tyle Cariusów w tym rozdziale, trzeba zwolnić... XD<br />Heh, heh, pisz szybko, heh. Minęły dwa miesiące, heh XD<br />Śmiesznie odpisywać na komentarze po takim czasie XD<br />DODAM ROZDZIAŁ JAK NAJSZYBCIEJ!<br />Pozdrowionka, <br />Bianka <3Biankahttps://www.blogger.com/profile/03006688910193198532noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4271979062271888071.post-88260927048312001152017-01-04T10:56:11.431-08:002017-01-04T10:56:11.431-08:00Hej, hej!
Prosze, zignoruj moje opóźnienie, bo aż ...Hej, hej!<br />Prosze, zignoruj moje opóźnienie, bo aż mi za nie wstyd ;(<br />Rozdział jest cudowny jak zawsze, ale chyba wiesz o tym, że uwielbiam czytać wszystko co piszesz (szczególnie Cariusa) :D<br />W każdym razie fragment z Carlą jest świetny. Te emocje takie prawdziwe... po prostu cudnie ;*<br />A potem pojawia się mój Syriusz w przeuroczej Cariusowej scence (tam gdzieś na dole wypisze wszystkie fragmenty z nim, które były świetne). Po prostu żyć nie umierać.<br />Następnie jest wyjście na dwór, które pokazuje jak świetnych Carla ma przyjaciół (i przyszłego chłopaka!!!). Aź jej zazdroszczę.<br />Jeźeli zależało ci na tym, bym znielubiła Rasuna, to nie do końca ci to wyszło. Nie chce być wredna i nie chcę też żebyś się na mnie obraziła, ale fragment z nim nie do końca mi się podoba. Ten facet wyszedł ci troszkę za bardzo disneyowo zły. Nie wem czy wiesz o co mi chodzi. Ech, nie ważne.<br />Oj Pedro, Pedro. To chyba teraz moja druga ulubiona postać (po Syriuszu). O ile Rasun mi się nie podoba, to Pedro wychodzi ci świetnie. Podoba mi się jego walka z samym sobą odnośnie tej mocy. Dałabym 20/10 (co najmniej).<br />Teraz się powtórzę, ale ta ostatnia scena znowu pokazuje jak wielka jest przyjażń między tą szóstką. Po prostu uwielbiam ten fragment jest tak cudowny <3<br /><br /><br />A teraz obiecane słodkie fragmenty:<br />- Nie zastanawiając się długo i zapominając o ich wcześniejszych kłótniach i niezręczności, która przez ostatni czas nieco ich dzieliła, chwycił Carlę za rękę i pociągnął za sobą do swojego dormitorium.<br /> Ooooooohhhh... <3<br />- Wybierał się do kuchni i wolał mieć na sobie coś więcej niż spodnie i bieliznę, mimo że pewnie większość dziewczyn byłaby zachwycona, gdyby jednak z niej zrezygnował.<br /> Ta skromność xD (Ci, to wcale nie tak, że byłabym wśród tych dziewczyn)<br />- – To nie idziemy. – Usłyszała za sobą głos Syriusza, który jednak musiał obudzić się, kiedy przechodziła obok niego. Odwróciła się do niego przodem, żeby zobaczyć szeroki uśmiech na jego twarzy. – Idź się ubierz, zaraz wychodzimy na zewnątrz.<br /> Oooooooohhhhhhh <3<3<3<br />- Pewnie gdyby nie gruba warstwa śniegu i poświęcenie Blacka<br /> *mdleje z przekawaiiczenia*<br />- Syriusz był oburzony, bo pani Pomfrey nie chciała wpuścić go do środka, żeby mógł na własne oczy zobaczyć, czy Blue nic nie jest<br /> *Ta dawka cukru budzi ją i sprawia, że zaczyna tańczyć po domu*<br /><br />Pozdrawiam, źyczę weny, czasu i chęci<br />i mam nadzieję, źe masz mnie za jakąś wariatkę lub psychofankę<br />KotAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4271979062271888071.post-11561943383967748952017-01-03T14:18:21.915-08:002017-01-03T14:18:21.915-08:00Heloł!
Tak, jak obiecałam, przybywam!
Nadal nie mo...Heloł!<br />Tak, jak obiecałam, przybywam!<br />Nadal nie mogę uwierzyć, że jesteśmy blisko końca... Masz wykombinować drugą część albo prequel, albo cokolwiek XD Pamiętaj!<br />Scena z Syriuszem i Carlą była taka piękna ^_^ Serce mi się raduje, kiedy widzę tych dwoje razem!<br />Tak, z tego, co wynika, to Carla odkryła swoje moce... Rasun jednak wie, co robi XD Może i debil i idiota, ale swoje potrafi XD <br />A zakończenie oczywiście trzymające w napięciu... W mordę jeża, nie mogę się doczekać kolejnego rozdziału XD Pisz, pisz, tym bardziej, że będą ferie XD<br />To do następnego!<br />OlaOLAhttps://www.blogger.com/profile/04323468302878885872noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4271979062271888071.post-11971908603592054862016-12-23T05:17:27.359-08:002016-12-23T05:17:27.359-08:00Ojej, wreszcie wyjaśniło się, co jest zdolnością C...Ojej, wreszcie wyjaśniło się, co jest zdolnością Carli. Szkoda, że musiała przetestować tę umiejętność w tak przykrych okolicznościach... :( To bardzo ciekawa moc, przygnębiająca oczywiście, ale jednak bardzo interesująca. No bo zmarli mogą wiedzieć znacznie więcej niż żywi i dzięki temu - tak jak dziadkowie Carli - mogą przekazać jakieś rady, ostrzeżenia... Swoją drogę ciekawe, czy Carla może ten kontakt jakoś kontrolować?<br />Domyślam się, że z bólem po stracie wiążą się też pewne wyrzuty sumienia, no bo jednak Carla tu wygłupia się z Huncwotami, a w tamtym świecie jej babcia odeszła i nie było jej przy tym, to po prostu się stało... No, ale dzięki mocy Carli jest szansa, że jeszcze kiedyś się spotkają.<br />Och Merlinie, scena w dormitorium chłopaków była TAKA SŁODKA (no wiesz, nie mówię tu o Blacku bez koszulki, chociaż, chociaż...) Ta kłótnia ciążyła im obojgu, dobrze, że Carla zdecydowała się przerwać ten impas.<br />Podoba mi się konflikt Carli z Rasunem. Rozumiem jej niechęć i złość, ale z drugiej strony profesor też ma rację - informacja to groźna broń, a Carla zdaje się nią nieświadomie dysponować.<br />Wybuch Carli! I Pedra! Ale się dzieje, uwielbiam to :D Naprawdę widać już koniec? Nie zostawiaj nas, ja chcę jeszcze dużo, dużo Syriusza i Carli! jestem rozdarta, bo kocham szybką akcję i nieprzerwane opowiadania, ale z drugiej strony za niekończący się tasiemiec w Twoim wykonaniu też bym się nie obraziła :)<br />Okyrieeleison, jaka świetna końcówka! Bardzo podoba mi się ten nagły zwrot akcji i nasilająca się atmosfera niepokoju, którą po mistrzowsku wykreowałaś. Chcę jeszcze i jeszcze! Nie porzucaj nas więcej, tylko bierz notesik, długopis i pod stołem wigilijnym pisz! Już to widzę, w jednym ręku pierożek, w drugim długopis, a na kolanach zeszyt :D Tak zrób!<br />Z pozdrowieniami,<br />EskarynaEskarynahttps://www.blogger.com/profile/04862525450451008342noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4271979062271888071.post-22813862043259179372016-12-20T13:48:54.270-08:002016-12-20T13:48:54.270-08:00Okej. Jest już późno, a ja nadal ci nie odpisałam,...Okej. Jest już późno, a ja nadal ci nie odpisałam, dlatego teraz muszę się sprężyć.<br />Napisałam o babcinej zupie, bo moja babcia ma wyjątkowy talent do robienia zup. Zwłaszcza jej ziemniaczanka... mmmmm, pyyyychaaaa....!<br />Oh, uf! Cieszę się że mi ten Dumbledore wyszedł, bo zawsze się boję, że popsuję postaci, które pojawiły się w kanonie i od czasu huncwotów do Harry'ego się zbyt nie zmieniły. Bo na przykład jak mamy huncwotów, to wiadomo że potem już byli całkiem inni. Poza tym z moimi huncwotami się już tak zżyłam, że z nimi to problemu ni ma.<br />Ahahha i właśnie dlatego kocham syriusza! <br />Tyle Cariusów tutaj napisałaś XD łohoho! Ja nawet na nie nie zwróciłam wczesniej uwagi xdd<br />Ale to o Tyrsie to umyślnie xd i jestem z tego dumna XD BO GO NIE LUBIĘ XD<br />Lubię kiedy ludzie lubią moją Carlę xd i piszą #teamCarla ew #teamsyriusz xd tak tez lubie. A wiesz czemu? BO NIE LUBIĘ TYRSA.<br />O czyzbym juz o tym wczesniej wspominala? <br />No... własnie xd sama nie pomyślałam o tym że to mg być wieloznaczne xd Miło dowiadywać sie nowych rzeczy o swoich tekstach xd<br />Kurcze kolejny Carius xd Ile tego tutaj jest xd<br />Druga czesc kom jutro xd<br />A ja ide spac xd Dobranoc! Biankahttps://www.blogger.com/profile/03006688910193198532noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4271979062271888071.post-56159303920476836962016-12-20T03:00:14.396-08:002016-12-20T03:00:14.396-08:00Pedro. Ogólnie to wiesz, że kocham tę postać i mi ...Pedro. Ogólnie to wiesz, że kocham tę postać i mi jej brakowało, więc fragment z nią to coś wspaniałego <3 przykro widzieć, że trafił na takich idiotów w dormitorium, to takie okropnie niesprawiedliwe. jakimi ludzie potrafią być bezmózgami, to jest naprawdę nie do pomyślenia...<br />Ale cóż, nie trafili zbyt dobrze - generalnie miłych ludzi nie powinno się doprowadzać do skrajności, bo potem może być tylko źle. I tu było. <br />Nawet mi ich nie żal, szczerze mówiąc - jakim trzeba być tępym kretynem, żeby niszczyć czyjeś rzeczy, i to w dodatku tak ważne (choć o tym akurat nie wiedzieli)? Zresztą, jakiekolwiek rzeczy. Szkoda tylko Pedro, który wcale nie ma wpływu na to, jakie ma moce...<br />Evans jest taką świetną przyjaciółką. Mam wrażenie, że mimo wszystko Cassie i Keylie to tylko takie koleżanki, z którymi fajnie pogadać, ale do wielu rzeczy to nie prowadzi, mimo że są zupełnie w porządku - ona natomiast zwróciła uwagę, martwiła się, czekała, aż w końcu postanowiła jakoś zadziałać. Szkoda tylko, że jej przeczucie było całkowicie prawdziwe.<br />"Syriusz był oburzony, bo pani Pomfrey nie chciała wpuścić go do środka, żeby mógł na własne oczy zobaczyć, czy Blue nic nie jest."<br />Słowo "oburzony" w tym kontekście mi tak genialnie wybrzmiało, po prostu widziałam tego Syriusza z tym wspomnianym OBURZENIEM na twarzy, bo on MUSI IŚĆ DO CARLI. koniec.<br />"– Nie, Black, nie ma mowy! Nie wpuszczę cię tam. Ona musi odpoczywać, a ty tylko byś jej przeszkadzał – mówiła cicho, ale naprawdę stanowczo. – Wynocha wszyscy! – podniosła głos niebezpiecznie, bo James i Lily próbowali przebiec pod ramionami pielęgniarki, kiedy ta skupiła swoją uwagę na Syriuszu. " hahhahahha kocham ich <3<br />Cholera, a teraz ta końcówka - i teraz od razu cię uprzedzam, że masz natychmiast zacząć pisać dalej, bo jestem okropnie ciekawa, co się stanie dalej. Teraz już zaczyna sie robić naprawdę poważnie (i myślę, że dokładnie ten efekt Rasun chciał w końcu wywołać). jeszcze cię będę potem poganiać, a teraz idę spróbować dodać tego kolosa. 1,5-2 strony w edytorze tu zapisałam xD<br /><3Lhttps://www.blogger.com/profile/16277758547751818297noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4271979062271888071.post-5587370170604683502016-12-20T02:59:01.601-08:002016-12-20T02:59:01.601-08:00Cześć! Uporałam się z tym głupim streszczeniem, dl...Cześć! Uporałam się z tym głupim streszczeniem, dlatego mam chwilę, żeby tu zajrzeć i coś napisać. Nie przedłużając, przejdę od razu do pierwszego fragmentu. Uczucia Carli według mnie są dobrze opisane, tak naturalnie. Chociażby te takie obrazowe wspomnienia, typu skojarzenie z babciną zupą, kojarzą mi się tak jakoś ciepło - takie drobne, codzienne rzeczy, które w takiej sytuacji mają przeogromne znaczenie.<br />W ogóle pasuje mi do charakteru Carli zachowanie w stylu starania się z całej siły, by nie okazywać po sobie zbyt wiele, nie płakać - a nawet, jeśli to nie wyszło, nie ma się czemu dziwić. <br />Zachowanie Dumbledore'a było dość... typowe dla niego. Starał sie ją pocieszyć, dość powściągliwie co prawda, ale myślę, że książkowy zrobiłby podobnie. Fakt, że zaproponował, że porozmawia z Rasunem, też był z jego strony miły.<br />Postaram się pisać po kolei, dlatego teraz fragment z Syriuszem! Na początek opis jego porzuconych gdzieś niedbale ubrań i znalezienie ich gdzieś pod łóżkiem albo w innym dziwnym miejscu - 10000% kanoniczny Syriusz xDDD "Wybierał się do kuchni i wolał mieć na sobie coś więcej niż spodnie i bieliznę, mimo że pewnie większość dziewczyn byłaby zachwycona, gdyby jednak z niej zrezygnował." - i to tak samo xD<br />dalej taki przepiękny Carius, jejku. nie dość, że od razu zapomniał o jakichś idiotycznych sprzeczkach i po prostu ją zabrał na przesłuchanie, to w dodatku ten opis: "Wymijając rzeczy walące się po podłodze, posadził Blue na swoim łóżku i usiadł obok niej. Jeśli to Tyrs doprowadził ją do takiego stanu, to go zamorduję, pomyślał" jest taki pełen ciepła i w ogóle, awdawasfcf <3<br />I jeszcze to: "Nie odpowiedziała mu, ale zarzuciła mu ręce na ramiona i przytuliła się do niego mocno, powtarzając między kolejnymi szlochami:<br />– Przepraszam za to, co wtedy powiedziałam, ja wcale tak nie myślę, to nie tak, przepraszam, przepraszam…"<br />Uwielbiam ten fragment, Carla jest po prostu taka kochana i szczera, no i jak jej nie wybaczyć no? serio, cudowna jest <3 #teamCarla<br />i reakcja Syriusza też, jeju. oni są tacy cudni razem, wspaniali.<br />"Trochę rozczarowało go, że to nie Tyrs był powodem zmartwień Blue, ale teraz nie zwracał na to uwagi, zbyt przejęty smutkiem dziewczyny." - to jest wg mnie wieloznaczne, bo z jednej strony bije z tego egoizm, bo Syriusz wolałby, żeby Tyrs wreszcie się odwalił i dlatego tak pomyślał, ale z drugiej - wolałby, żeby z dwojga złego to było coś mniej poważnego. <br />i to jak Carla zasnęła XDDD nie wiem, rozbawiło mnie to, ona jest kochana XDDD<br />"– Nie chcę iść na zajęcia… – mruknęła pod nosem.<br />– To nie idziemy. – Usłyszała za sobą głos Syriusza, który jednak musiał obudzić się, kiedy przechodziła obok niego." - Carius taki cudny <3 w ogóle poza Cariusem, to jest takie wspaniałe, że oni wszyscy już wiedzą i są dla niej tacy kochani, jak np. Remus wcześniej. jacy z nich są genialni przyjaciele <3<br />" – Dostałam list od Rasuna. Mam przyjść do niego jeszcze dzisiaj na zajęcia – oznajmiła, kiedy przekroczyli portret Grubej Damy. – Na pewno chce porozmawiać o śnie.<br />Na twarzy Syriusza od razu pojawiło się tak uderzające oburzenie, że zauważyła je od razu. Zanim zdążył cokolwiek powiedzieć i obrzucić profesora serią wyzwisk, Blue stwierdziła, iż jako że obudziła się wyjątkowo wcześnie, chciałaby się jeszcze chwilkę przespać przed spotkaniem, i zniknęła na schodach do sypialni dziewcząt." SYRIUSZ. ja tu nic więcej nie musze nawet mówić.<br />I teraz Rasun.<br />Ja generalnie myślę, że on to zrobił nie bez celu, że to w jakiś sposób miało wyzwolić jej moce - nie wierzę po prostu, że w tak oczywisty sposób by ją prowokował i to tylko dla własnej przyjemności. Nie znaczy to jednak, że mnie tym nie wkurzył, a i fakt, że Carla mu nawrzucała, sprawił mi taką cudowną satysfakcję xd wreszcie, cholera. tylko co jej się teraz stało, co z tym omdleniem? to jest związane z mocami, na pewno.<br />Lhttps://www.blogger.com/profile/16277758547751818297noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4271979062271888071.post-76053981970288256232016-12-19T11:07:05.347-08:002016-12-19T11:07:05.347-08:00Świetny rozdział ❤ szkoda ze tak długo trzeba bylo...Świetny rozdział ❤ szkoda ze tak długo trzeba bylo na niego czekać 😂 Hope Stevanshttps://www.blogger.com/profile/16792083572451671125noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4271979062271888071.post-7577470242636602502016-12-19T10:28:42.822-08:002016-12-19T10:28:42.822-08:00Zajmuję <3Zajmuję <3Lhttps://www.blogger.com/profile/16277758547751818297noreply@blogger.com